Wiadomości

Z trzema promilami wpadł po pościgu... kolega też nie pomógł

Data publikacji 20.10.2017

W ręce będzińskich stróżów prawa patrolujących wczorajszej nocy miejskie ulice wpadł 29-letni mieszkaniec powiatu, który kompletnie pijany za kierownicą forda mondeo nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Prawie 3 promile alkoholu w organizmie mężczyzny stały się powodem jego ucieczki. W chwili zatrzymania amator jazdy "na podwójnym gazie" próbował jeszcze zamienić się miejscami z kolegą.

Czerwcowa nowelizacja przepisów zmieniła traktowanie niezatrzymania się do policyjnej kontroli jako dotychczasowego wykroczenia na przestępstwo. Do grona sprawców nowej kategorii przestępstw można bez wątpienia zaliczyć 29-letniego mieszkańca powiatu, który wczoraj około północy siedząc za kierownicą mondeo zignorował wezwanie policjantów do zatrzymania. Kierowca forda w ciele, którego znajdowały się prawie 3 promile alkoholu zatrzymany został w Będzinie przy ulicy Wolności, po tym jak jego auto uderzyło w przydrożny krawężnik. 29-latek na widok zbliżających się policjantów próbował jeszcze zamienić się miejscami ze swoim kolegą. Przyjaciel, gdy jednak tylko usłyszał o nowelizacji przepisów i grożącej mu karze od razu wyjawił całą prawdę o szybkiej zamianie miejsc. Dalszym losem 29-latka zajmie się teraz sąd i prokurator. Mężczyzna musi się liczyć teraz z karą od 3 miesięcy do nawet 5 lat więzienia. Sąd może też na niego nałożyć bezwzględny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów na okres od roku do 15 lat. 

Powrót na górę strony