Wyeliminowani na "podwójnym gazie", w tym jeden z zakazem
Będzińscy policjanci wyeliminowali z dalszej jazdy po drogach i ulicach powiatu kolejnych pijanych kierowców. W organizmie niedzielnego, niechlubnego rekordzisty krążyło ponad 2,5 promila alkoholu. Mający za nic sądowy zakaz prowadzenia pojazdów 40-letni będzinianin nie powinien siadać za kierownicą do września 2019 roku.
Weekendowy rekordzista w chwili zatrzymania miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. 40-letni mieszkaniec Będzina siedzący za kierownicą daewoo nexia swoją jazdę zakończył na ulicy Świerczewskiego. Dodatkowo w trakcie sprawdzania wcześniejszych drogowych "osiągnięć" mężczyzny wyszło na jaw, że ma on już zasądzony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do września 2019 roku. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd i prokurator. Za jazdę na "podwójnym gazie" oraz niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu teraz nawet 3 lata więzienia. Pozostali amatorzy jazdy na "podwójnym gazie" wyelimonowani z ruchu to zatrzymani również w niedzielę 24-letni dąbrowianin, kierowca forda mondeo oraz 30-letni mieszkaniec powiatu będzińskiego siedzący za kierownicą fiata seicento. Mieszkaniec ościennej Dąbrowy Górniczej "wpadł" w ręce policjantów również w trakcie kontroli trzeźwości prowadzonej przy ulicy Świerczewskiego. Mężczyzna miał w organizmie prawie promil alkoholu. Taki sam wynik dało badanie 30-letniego kierowce fiata seicento. Mieszkaniec powiatu został zatrzymany do kontroli w Rogoźniku przy ulicy Narutowicza. Pijani kierowcy stracili już prawo jazdy, o ich dalszym losie zdecyduje prokurator . Za jazdę na "podwójnym gazie" grozi im nawet 2 lata za kratkami.