Wiadomości

Wpadka zuchwałego złodzieja na kradzieży przy śpiących domownikach

Data publikacji 18.10.2016

Nietuzinkowym tupetem może pochwalić się 27-letni złodziej zatrzymany wczoraj w środku nocy na gorącym uczynku podczas kradzieży w jednym z będzińskich domów. Mężczyzna buszował po całym domu okradając jego śpiących mieszkańców. Ujęty po pościgu wypierał się kradzieży, a znaleziona w przy nim w trakcie przeszukania biżuteria, według wersji złodzieja miała mu być siłą włożona do kieszeni.

Do zdarzenia doszło wczorajszej nocy kilka minut po godzinie 1.00 w jednym z domów w centrum Będzina. Nieostrożność domowników, którzy przed nocnym spoczynkiem zapomnieli zamknąć drzwi wejściowych wykorzystał 27-letni będzinianin. Mężczyzna nie robiąc sobie nic z obecności kilku dorosłych osób w domu zaczął plądrować kolejne pokoje w poszukiwaniu wszelkich przedmiotów przedstawiających jakąkolwiek wartość. Jego łupem padła między innymi damska torebka, pieniądze oraz biżuteria. Złodziej był na tyle zuchwały, że wszedł nawet do sypialni w której spała właścicielka z domu z mężem. To właśnie wystraszona widokiem intruza trzymającego damską torebkę, kobieta wszczęła alarm. Złodziej próbował salwować się ucieczką, jednak zdołał przed ujęciem dobiec tylko do furtki. Po przyjeździe wezwanych na miejsce stróżów prawa, ku ich zaskoczeniu zaprzeczył by miał jakikolwiek udział w kradzieży, a o włożenie do kieszeni znalezionej przy nim biżuterii posądził domowników. Mężczyzna wczorajszy dzień spędził na izbie wytrzeźwień. Jak wykazało badanie stanu jego trzeźwości w chwili zdarzenia miał ponad 2 promile. Dalszym losem 27-latka zajmie się teraz sąd i prokurator. Grozi mu nawet 5 lat więzienia. 

Powrót na górę strony