Nieoczekiwana zamiana miejsc... pod okiem kamery
Dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów grozi 25-letniemu mieszkańcowi Wojkowic, który mając sporo ponad dwa promile alkoholu w organizmie spowodował kolizję. Mężczyzna już wcześniej wszedł w konflikt z prawem jadąc samochodem pod wpływem alkoholu. Chcąc uniknąć odpowiedzialności chciał by konsekwencje uderzenia autem w ścianę domu wzięła na siebie jego dziewczyna. Para niefortunnie wybrała jednak miejsce zamiany. Ich poczynania bowiem bacznie obserwowała kamera monitoringu.
Do zdarzenia doszło na początku miesiąca w Wojkowicach przy ulicy Sobieskiego. Początkowo 25-letni mieszkaniec miasta próbował przekonać policjantów, że w nocy z 8 na 9 sierpnia za kierownicą opla astry w chwili uderzenia w ścianę budynku siedziała jego 24-letnia dziewczyna. Mężczyzna bez wątpienia miał powód by próbować okłamać stróżów prawa. Już wcześniej bowiem, nie mając uprawnień do kierowania pojazdami usłyszał zarzut jazdy "na podwójnym gazie". Podejrzenia śledczych prowadzących postępowanie potwierdził zapis z monitoringu znajdującego się w pobliżu miejsca kolizji. Para zamieniła się bowiem miejscami tuż pod okiem kamery.