Wiadomości

Włamywacz daleko nie uciekł

Data publikacji 01.07.2015

Wojkowiccy stróże prawa po trwającym kilkanaście minut pościgu zatrzymali sprawcę włamania do dwóch komórek. Jak się okazało do pomieszczeń gospodarczych swojego ojca i ciotki włamał się wraz z kolegami 32-letni mieszkaniec Czeladzi. Zatrzymanie kompanów włamywacza jest tylko kwestią czasu. Za kradzież z włamaniem mężczyznom grozi kara nawet 10 lat więzienia.

Czterej złodzieje pod osłoną nocy postanowili "odwiedzić" w Wojkowicach pomieszczenie gospodarcze należące do ojca oraz ciotki jednego z nich. Mężczyźni od dłuższego czasu wspólnie imprezowali, a na dalszą zabawę potrzebowali niezbędnych funduszy. Szybki i łatwy zarobek miała im dać sprzedaż elektronarzędzi i przedmiotów przedstawiających jakąkolwiek wartość, przechowywanych w komórkach. Łupem włamywaczy padł między innymi szlifierka kątowa oraz przewody elektryczne. Złodzieje przygotowali sobie także do wyniesienia z komórki wiertarkę stołową oraz spawarkę. Ich przestępcze plany pokrzyżowali jednak policjanci. Wezwani przez świadka zdarzenia, po kilkunastominutowym pościgu za złodziejami mundurowi zatrzymali 32-letniego mieszkańca Czeladzi. Policjanci szybko też ustalili dane pozostałych włamywaczy. Ich zatrzymanie jest tylko kwestią czasu.

Powrót na górę strony