Wiadomości

Wyeliminowani amatorzy jazdy "na podwójnym gazie"

Data publikacji 24.02.2015

Siedmiu kierujących na "podwójnym gazie" w tym jeden z prawomocnym zakazem kierowania pojazdami, to wynik działania będzińskich stróżów prawa w ostatnich dwóch dniach. Wczorajszy niechlubny rekordzista to 62-letni mieszkaniec Poręby, kierowca osobowej skody. Mężczyzna zatrzymany do kontroli przez policjantów z będzińskiej drogówki w Siewierzu przy ulicy Przemysłowej w chwili kontroli miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Za jazdę na "podwójnym gazie" kierowcy stracili już uprawnienia.

W ciągu ostatnich dwóch dni na drogach i ulicach powiatu będzińskiego policjanci wyeliminowali z dalszej jazdy kolejnych pijanych kierowców. Amatorzy jazdy "na podwójnym gazie" zatrzymani zostali w różnych miejscach powiatu. Przedwczoraj w Siewierzu mundurowi zatrzymali 48-letniego mieszkańca Myszkowa. Kierowca passata miał w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. Niespełna promil alkoholu mieli dwaj pozostali zatrzymani w niedzielę kierowcy. Przy ulicy Plaka w Wojkowicach swoją jazdę zakończył 51-letni mieszkaniec Rogoźnika, kierowca matiza. Kolejnemu kierowcy, 40-letniemu będzinianinowi, policjanci przerwali podróż jego peugeotem w Będzinie przy ulicy Pokoju.

W poniedziałek zatrzymano kolejnych czterech pijanych kierowców. Poza wczorajszym rekordzistom w ręce stróżów prawa wpadli 34-letni czeladzianin, kierowca forda mondeo, w organizmie którego znajdował się prawie promil alkoholu. Policjanci zatrzymali też 46-letniego obywatela Czech. Obcokrajowiec kierujący volvo spowodował kolizję drogową w Siewierzu mając niespełna promil alkoholu w organizmie.

Ponadto policjanci zatrzymali nietrzeźwego kierowcę, który miał już zasądzony zakaz prowadzenia pojazdów. W Czeladzi stróże prawa i porządku zatrzymali do kontroli opla vectrę. Badanie stanu trzeźwości 49-letniego mieszkańca Sosnowca dało wynik prawie 2 promile alkoholu w organizmie.  Jak się okazało, w trakcie sprawdzania wcześniejszych drogowych "osiągnięć" mężczyzny, miał on już zasądzony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. O dalszym losie pijanych kierowców zdecyduje prokuratura, każdemu z nich grozi teraz kara nawet dwóch lat więzienia.

 

 

Powrót na górę strony