Areszt dla sprawcy śmiertelnego pobicia
Decyzją sądu najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 55-letni mężczyzna, nie posiadający stałego miejsca zamieszkania, który 22 stycznia, w jednym z domów na terenie będzińskiej dzielnicy Grodziec, dotkliwie pobił swojego 54-letniego kolegę. Skatowany mężczyzna trafił pod fachową opiekę medyczną, jednak lekarzom nie udało się uratować mu życia. Za dokonanie pobicia, którego skutkiem jest śmierć człowieka, 55-latkowi grozi 12 lat więzienia.
Do pobicia mężczyzny doszło 22 stycznia w godzinach rannych, w jednym z domów na terenie będzińskiej dzielnicy Grodziec. W budynku oprócz 54-letniego właściciela domu przebywali jego znajomi - 44-letnia kobieta i 55-letni mężczyzna. Przyszły oprawca korzystał od pewnego czasu z gościnności będzinianina. Między mężczyznami dochodziło czasem do kłótni, szczególnie w trakcie wspólnego spożywania alkoholu. Dotkliwe pobicie 54-latka było prawdopodobnie tragicznym finałem awantury w dniu 22 stycznia. Mężczyzna kilka godzin po pobiciu znalazł się pod fachową opieką medyczną. Lekarzom nie udało się jednak uratować jego życia. Zarzut, który usłyszał mężczyzna dotyczył pobicia, którego skutkiem jest śmierć człowieka. O dalszym jego losie zdecyduje teraz sąd, grozi mu nawet 12 lat więzienia.