Tożsamość złodziejki zdradził... but
Obuwie należące do sprawcy przestępstwa stanowi w policyjnej pracy bardzo istotny przedmiot badań i analiz. Szczególnie znaczenie mają przede wszystkim ślady obuwia pozostawiane przez przestępców na miejscu kryminalnych zdarzeń. Rzadko zdarza się jednak by podobnie jak w przypadku kradzieży w jednym ze sklepów w czeladzkim centrum handlowym klucz do rozwiązania zagadki tkwił we wnętrzu obuwia.
W zasadzie nie byłoby nic niezwykłego w historii kradzieży jaka miała miejsce na terenie jednego ze sklepów zlokalizowanych w czeladzkim centrum handlowym. Niezwykłe w całym zdarzeniu pozostają jednak zabiegi złodziei, którzy w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej imają się przeróżnych sposobów.
W ręce stróży prawa, podobnie jak w wielu innych galeriach handlowych na terenie kraju trafili amatorzy "darmowych zakupów". Trójka złodziei z torbą wypełniona markową odzieżą wartą prawie 3 tysiące złotych została zatrzymana chwilę po tym, jak próbowała opuścić sklep nie płacąc za towar. Zatrzymana na gorącym uczynku 26-letnia mieszkanka województwa małopolskiego początkowo podała policjantom dane osobowe należące do żony swojego kompana. Jej prawdziwą tożsamość zdradziła jednak zawartość buta należącego do 30-letniego wspólnika kradzieży. Jak się okazało w obuwiu mężczyzny schowane było aktualne prawo jazdy kobiety. Trójka złodziei przyznała się do kradzieży sklepowej za którą grozi im nawet 5 lat więzienia. Dodatkowo za wprowadzenie w błąd policjantów, 30-latek i jego 26-letnia partnerka zostali ukarani mandatami karnymi.